Parafrazując klasyka – jesteś tak dobry, jak piwo, które sprzedajesz. Ta żywcem wyjęta z futbolu maksyma idealnie opisuje pub sportowe w Lublinie.
Oferta dla kibiców
Nie bez powodu niektóre puby w swoich nazwach zawierają słowo „sport”. Deklarują one jasno – u nas kibice są witani z otwartymi ramionami. Takie lokale swoją ofertę kierują głównie do fanów sportu. I najczęściej jest ona naprawdę szeroka. Właściciel zapewnia, że każdy miłośnik futbolu, i nie tylko, znajdzie coś dla siebie. Emocje na najwyższym poziomie mają zapewnić transmisje wydarzeń lokalnych oraz międzynarodowych. Liga Mistrzów, Premier League czy Ekstraklasa, to tylko niektóre propozycje.
Lokalny pub
Siłą każdej knajpy są dobrze znane smaki. Im większa różnorodność piw, tym większe uznanie w oczach klientów. Gdy obok klasycznego lagera możemy ujrzeć koźlaka, portera, czy IPĘ, mamy do czynienia z lokalem stawiającym jakość na pierwszym miejscu. A jeżeli obok piwa z sokiem mamy do wyboru piwo na miodzie, trafiliśmy do prawdziwej krainy piwa.
Żadne piwo nie smakuje tak dobrze, jak ulubione, więc warto przy wyborze pubu kierować się swoim gustem, a nie tylko ceną. Równie istotna, co smak jest sama lokalizacja. Im bliżej centrum tym łatwiejszy dojazd, chodź często przekłada się to na wyższą cenę złotego trunku.
Jednak czasem warto poświęcić kilka złotych, by napić się świetnego piwa w doborowym towarzystwie. Zwłaszcza, gdy w telewizji trwa finał Ligi Mistrzów. Uczta dla podniebienia i dla oka.
Nie samym piwem żyje człowiek
Gdy opadną sportowe emocje i trzeba wrócić do szarej rzeczywistości, można ją celebrować… w tym samym barze. Niejeden pub Lublin oprócz oferty dla kibiców, ma wiele do zaoferowania mniej „usportowionym” gościom. Rozgrzewająca zupa, wytrawne gofry a na deser jabłko marynowane w piwie? Brzmi jak dobry plan. Do tego zielona herbata z miodem i dwudaniowy obiad podany. To przykładowe menu, dzięki któremu żaden klient nie będzie czuł się zaniedbany.
