Zacznijmy od wyboru przestrzeni w jakiej poruszać się będą nasze towary. Droga morska jest w pewnych wypadkach konieczna, trudno się nad nią zastanawiać. Jedyną alternatywą pozostają wtedy kosztowne linie lotnicze. Znacznie szybsze, ale ich ładowność pozostawia wiele do życzenia. Przewóz kolejowy jest idealny gdy towary są standardowe, takie do jakich przywykli pracownicy PKP. Wielkogabarytowe, trudne do ułożenia lub delikatne ładunki to dla nich wieczny problem. Pozostaje jeszcze najpopularniejszy choć często utrudniony transport samochodowy któremu tym razem poświecimy więcej uwagi.
Woda, powietrze, ląd
Transport lądowy, a szczególnie samochodowy jest najlepiej poznany przez przeciętnego człowieka, prowadzącego firmę czy nie, więc ciężko nabrać się na haczyki w umowach dotyczących wynajmu, zostać oszukanym w sprawie opóźnień czy przebiegu niezbędnych procedur. Dlatego jest to bezpieczna opcja. Firmy oferujące wynajem hds lub zwykłych ciężarówek chętnie służą radą i pomocą, bo obsługują różnych klientów, a nie tylko wielkie korporacje, jak to bywa w przewozie drogą morską lub kolejową.
Wybory na kółkach
Zasadnicze różnice w ofercie firm transportowych to wynajem hds lub brak dźwigu na samochodzie. Zmienia to nie tylko cenę transportu ale także komfort rozładunku , wraz z brakiem dodatkowych opłat i zabezpieczenie na wypadek niespodziewanych zmian. Gdy wysyłamy towar korzystając z wynajmu hds nawet zmiana miejsca dostawy jest możliwa w trakcie przewozu. Wynajem hds to także dobry wybór gdy przewozimy delikatne materiały i chcemy sprawnie je załadować. Rozładunek przez dźwig innej firmy to dodatkowe ryzyko niechcianych uszkodzeń. Wynajem hds nie ma natomiast sensu przy przewozie pojazdów lub maszyn na kołach, dzięki którym sprawnie zjadą z ciężarówki. Przydadzą się wtedy natomiast specjalne rampy.
Zagrożenia
Przy wyborze firmy oferującej wynajem hds, transport lotniczy czy usługi przewozowe drogą morską, należy bardzo uważnie wczytać się w warunki umowy oraz wystarczająco wcześnie rozwiać wszelkie wątpliwości. To nie sprzęt, a ukryty kruczek prawny może okazać się największym problemem.
